W czasach starożytnych filozofowie , w tym m. in. Arystoteles w traktacie „O duszy ‘’ uważał ,że dusza człowieka zaraz po urodzeniu jest jak niezapisana tablica – tabula rasa i zostaje zapisywana stopniowo w przeciągu całego życia
Nowoczesne metody badań ( neuroobrazowania ) pokazują nam, że przeżycia przodków pozostawiają w nas ślady. Zmieniają anatomię i funkcję układu nerwowego w następnych pokoleniach. Z badań przeprowadzonych nad transmisją międzypokoleniową wynika, że po przodkach możemy dziedziczyć predyspozycję do schorzeń somatycznych, reakcji lękowych, zaburzeń psychicznych.
Jeżeli w historii życia rodziny miały miejsce wydarzenia traumatyczne, to ich skutki mogą być odczuwalne w następnych pokoleniach. Dziedziczenie z punktu widzenia biologicznego odnosi się nie tylko do genów, a co za tym idzie genetycznego dziedziczenia pewnych chorób ale także dziedziczenia poza genowego zwanego epigenetyką, dziedziczeniem metabolicznym.
Pamięć komórkowa zwana epigenetyczną powoduje, że komórki naszego ciała zapamiętują różne zmienne w naszym środowisku takie jak: temperatura, dostęp do pożywienia, lęk, agresja. W związku z tym również środowisko może wpłynąć na fizjologię potomstwa. Niektóre doświadczenia, szczególnie te traumatyczne zmieniają anatomię i funkcjonowanie układu nerwowego w następnych pokoleniach.
Początek transmisji międzypokoleniowej odbywa się już w okresie życia płodowego. Dziecko w łonie matki rozpoznaje, postrzega i czuje i choć nie pamięta traumy to „nosi” ją w swoim ciele. M.in. poprzez zmiany jakie zachodzą w komórkach i modelują w psychice przyszłe wzorce reakcji emocjonalnych, schematy myślenia i zachowania.
Wspomnienia te przechowywane są tzw. pamięci ukrytej, w której nie ma wspomnień konkretnych wydarzeń tylko zapis reakcji strachu, czy bólu. Przeżycia z okresu płodowego mogą zapaść w pamięć emocjonalną na wiele lat, czasem na całe życie i być przyczyną np. niezrozumiałych lęków.
Jeżeli kobieta będąca w ciąży doświadczyła traumy jej organizm wydziela dużą ilość kortyzolu – hormonu stresu.
Stres wpływa na rozwój łożyska i płodu. Konsekwencją silnego, przewlekłego stresu będą deficyty w mózgu rozwijającego się płodu spowodowane spadkiem liczby neuronów i tworzeniem nowych połączeń neuronalnych. Zanik niektórych neuronów powoduje uszkodzenie:
– kory przedczołowej, która odpowiada za podejmowanie racjonalnych decyzji, regulowanie emocji,
– hipokampa, który nadaje zdarzeniom kontekst czasowo – przestrzenny, odpowiada za pamięć jawną, która kształtuje się ok. 3 roku życia.
– ciała migdałowatego odpowiedzialnego za regulację reakcji emocjonalnych i pamięć utajoną obecną od chwili narodzin.
Struktury powyższe są szczególnie narażone na skutki traumy.
Choć płód rozwija się w środowisku wewnątrzmacicznym, to traumę możemy dziedziczyć również po ojcu i jego przodkach.
Skutki traumy możemy opanować poprzez uczestnictwo w psychoterapii, farmakoterapię. Mózg jest strukturą plastyczną, podatną na przecieranie nowych szlaków metabolicznych, czyli tworzenia nowych połączeń neuronalnych, a co za tym idzie na możliwość budowania nowych wspomnień, które przesłonią te stare związane z traumą.
Artykuł opracowano na podstawie książki: „ Medyczne i społeczne aspekty traumy” pod redakcją prof. Jadwigi Jośko – Ochojskiej.