Sztuka życia

Sztuka życia

Życie ludzkie jest ciągłym stawaniem się. Znajduje się w nieustającym nurcie przemian. Jedne rzeczy dobiegają kresu, a w ich miejsce pojawiają się nowe horyzonty wyborów i możliwości. Jest sumą doświadczeń jakich nabywamy na przestrzeni naszej egzystencji.

Nie sposób niczego zatrzymać. Panta rhej – wszystko płynie  dlatego życie wymaga  od nas ciągłego konstruowania, budowania. Trwałość i jakość budowli zależy od fundamentów na jakich jest wzniesiona. Gdzie poszukujemy budulca? Czy szukamy go w płynnej rzeczywistości, której nurt jest rwący z szybko przemijającymi modami , czy opieramy na wewnętrznych, trwałych elementach naszej osobowości na wartościach i świadomych wyborach.

 Poszukiwanie siebie w świecie zewnętrznym, który ciągle się zmienia jest z góry skazane na niepowodzenie. To rodzi chaos i przyczynia się do wewnętrznego zagubienia. Przestajemy słyszeć siebie. Nasze życie staje się chwiejne, niepewne jak zamek wzniesiony na piasku. Żeby uniknąć tego stanu należy zbudować idąc za radą stoików twierdzę wewnętrzną, czyli należy szukać oparcia w sobie. Rozwijać umiejętność  budowania dóbr wewnętrznych na które składają się wartości, zasoby, wiedza. Przyczynia się to do stanu stabilności. Powoduje, że jesteśmy mniej zależni od zmieniających się okoliczności zewnętrznych. Opieranie się wyłącznie na tym, co na zewnątrz rodzi strach przed utratą i nie pozwala osiągnąć stanu harmonii.

Życie nie jest przejrzyste i zrozumiałe. Nie przychodzimy na świat z gotową instrukcją jego obsługi. Życie wymaga od nas podjęcia świadomego wysiłku zrozumienia go i rozumnego korzystania z dóbr jakie oferuje nam świat. Na odrzucaniu tego, co zbędne.

 W naturze ludzkiej stoi pytanie o sens życia. W literaturze, filozofii, psychologii możemy odnaleźć różne drogowskazy, którymi możemy się kierować. Ale nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Dla każdego z nas będzie to oznaczało coś innego. Każdy musi odnaleźć własny sens egzystencji. W skutek różnych perturbacji życiowych, które Karl Jaspers określił jako sytuacje graniczne – śmierć, cierpienie, miłość zmuszają nas do odkrywania na nowo sensu egzystencji. Podobnie sytuacja przedstawia się ze szczęściem. Jest to droga, którą człowiek musi odkryć dla samego siebie.

Aby uchwycić życie nie należy go gonić ale zatrzymać się. Zbyt często jesteśmy w pogoni za urządzaniem sobie życia. Jesteśmy zajęci łapaniem kolejnych okazji ślizgając się po powierzchni życia. Jesteśmy tak zajęci, że nie starcza nam już czasu aby żyć. Nie nabywamy podstawowych umiejętności egzystencji. Zdobycze techniki jakkolwiek pomocne pozbawiają nas elementarnych umiejętności niezbędnych do przeżycia. Zatracamy zdolność odczytywania znaków przyrody. Stajemy się wygodni i leniwi. Zamiast odbyć pieszą wycieczkę w góry wsiadamy do samochodu i podjeżdżamy jak najbliżej szlaku. Ale płacimy za to cenę. Nasze zmysły ulegają stępieniu, pogarsza się kondycja zdrowotna ciała.

Dobre życie jest wielką umiejętnością, która sytuuje się gdzieś pomiędzy tym kim jestem i co posiadam. Jest sztuką, którą możemy nabyć pod warunkiem, że to my będziemy jego kreatorami, sami napiszemy swój scenariusz życia.