Na poczucie własnego ciała, na umiejętność odczytywania płynących zeń sygnałów, troszczenia się o nie oraz na stopień , w jaki akceptujemy swoje ciało wpływa wczesna relacja dziecka z opiekunem. To właśnie w relacji emocjonalnej z opiekunem powstaje wyobrażenie dziecka o sobie, a potem jego zdolności do opisania siebie, w tym również własnego ciała przy pomocy słów.
Doświadczenia dziecka w pierwszym okresie jego życia są przede wszystkim dotykowe. Tylko w niewielkim stopniu słuchowe i wzrokowe. Dotyk stanowi zarazem pierwotne źródło komunikowania się pomiędzy dzieckiem, a opiekunem.
Pierwsze poczucie Ja dziecka kształtuje się poprzez wrażenia płynące z wnętrza ciała. Są to doświadczenia proprioceptywne. Ta zdolność pozwala dziecku na różnicowanie tego, co jest wrażeniem płynącym ze środka ciała od tego , co jest na zewnątrz. Są to pierwsze zalążki doświadczania schematu własnego ciała, który jest wrodzony. Dłonie matki określają granice powierzchni ciała.
Tworzy się tzw. Ja cielesne. Ja cielesne powstaje poprzez kontakt zmysłowy z ciałem matki obejmujący jej skórę, głos, a także wzrok. Poprzez te elementy komunikowania się matka przekazuje dziecku własne emocje w stosunku do niego i myśli z nim związane.
Jeśli granice ciała nie są wyraźnie zaznaczone przez opiekuna , przez jego troskę i dotyk dziecko nie może ukształtować wyraźnych granic ja – inni oraz nauczyć się dobrze rozpoznawać sygnały płynące z jego wnętrza. W przyszłości osoby takie mogą przejawiać tendencję do zachowań impulsywnych lub innych mających na przykład formę uzależnienia. Takie osoby mogą też podejmować różne działania w celu zwiększenia świadomości wnętrza ciała. W tym celu objadają się, głodują ,jak również uprawiają w sposób kompulsywny ćwiczenia fizyczne.
Ogromną rolę w tym okresie rozwojowym odgrywa ponadto wzajemne dostrojenia się w relacji matka – dziecko, czyli umiejętność odczytywania i reagowania na jego psychofizyczne potrzeby.
Proces ten stanowi podstawę dla budowania więzi psychicznej. Szczególnie niekorzystne dla kształtowania się poczucia ja cielesnego jest zawstydzanie, które prowadzi u dzieci do rozwoju nadmiernego uczucia wstydu.
Również sytuacja, w której rodzic w szczególny sposób reaguje na części ciała dziecka, jego zapachy, czy funkcje może w przyszłości prowadzić do perwersji, czy zahamowań. Na adekwatne percepowanie własnego ciała wpływa również stosunek rodziców do ich własnego ciała i cielesności, które jest w jakimś stopniu przejmowane przez dziecko zarówno w sposób świadomy, jak i nieświadomy.
Podobnie jak niedostateczne dostrojenie się do potrzeb psychofizycznych dziecka, tak również nadmierna potrzeba ochraniania, kontrolowania powoduje, że dziecko ma trudności w odseparowaniu się od matki pozostając z nią w symbiotycznym związku. Separacja oznacza bowiem dystansowanie się, różnicowanie i zmniejszenie zaangażowania w relacji z nią.
Zarówno początki nauki chodzenia, jak i początki mowy są doświadczeniami, które oddalają dziecko od matki. Żeby do kogoś podejść albo coś do niego powiedzieć trzeba najpierw się od niego oddzielić, czyli znaleźć się w sytuacji dystansu .Im bardziej niemowlę jest w stanie oddalić się od matki, tym bardziej dąży do indywiduacji, czyli do rozwoju wewnętrznej autonomii, rozwoju spostrzegania, myślenia. Jest to okres, w którym dziecko odkrywa i konstytuuje własna tożsamość.
Jeżeli proces separacji i indywiduacji nie dokonuje się w pełni dziecko może mieć wrażenie ,że nie posiada własnego, odrębnego ciała. Wraz z rozwojem myślenia i pamięci około 6 roku życia kształtuje się u dziecka obraz ciała. Dziecko w sposób całościowy jest w stanie opisać swoje ciało. Obraz ciała zmienia się również w późniejszym życiu.
Nie można zapomnieć o dużym wpływie postaw rodzeństwa, rówieśników i innych osób, których opinie na temat danej osoby, jej wyglądu są internalizowane, czyli uwewnętrzniane. To jednak w jakim stopniu dana osoba jest podatna na takie zewnętrzne wpływy ma związek z jego wczesną relacją z pierwotnym opiekunem.
Bibliografia.
Katarzyna Scheir – „Bez tchu i bez słowa”, GWP Gdańsk 2005
Katarzyna Scheir –„ Piękne brzydactwo”. Wyd. Naukowe SCHOLAR Warszawa 2009.